L'Alchimiste

„Alchemika” Paulo Coelho pewnie każdy z nas zna chociaż ze słyszenia. Wydawnictwo Drzewo Babel postanowiło tę książkę na nowo wydać w trzech wydaniach: broszurowa, oprawa twarda, oprawa twarda z barwionymi brzegami. To nowe wydane wygląda nie tylko pięknie na zewnątrz, ale również w środku jest wzbogacone ilustracjami.
Paulo Coelho ma niezwykły dar pisania mądrych refleksyjnych powieści. Jego książki nie są grube. Napisane są w sposób prosty i czyta się je bardzo przyjemnie. I tak właśnie też jest z „Alchemikiem”.
„Alchemik” to opowieść o pasterzu Santiago. Człowiek ten by odnaleźć skarb udaje się z Hiszpani na egipską pustynię. Po drodze spotyka różne osoby, które wskazują mu drogą. Jednak czy uda mu się odnaleźć skarb? I czym się on okaże?
„Alchemik” to książka, która na długo zapada w pamięci. Pozwala zatrzymać się na chwilę i pomyśleć nad swoim życiem. Nad tym co jest ważne. Książka pokazuje, że warto walczyć o swoje marzenia i tylko my sami jesteśmy „alchemikami” naszego życia.
„Alchemik” to książka będąca prawdziwą kopalnią cytatów. Ne pewno każdy z nas zna ich wiele. Chociażby ten: „Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości”.
Jeśli jeszcze ktoś nie czytałam tej książki, albo ma ochotę sprawdzić jak po latach na niego wypłynie ta powieść to bardzo polecam najnowsze wydanie od Wydawnictwa Drzewo Babel.

„Alchemika” Paulo Coelho pewnie każdy z nas zna chociaż ze słyszenia. Wydawnictwo Drzewo Babel postanowiło tę książkę na nowo wydać w trzech wydaniach: broszurowa, oprawa twarda, oprawa twarda z barwionymi brzegami. To nowe wydane wygląda nie tylko pięknie na zewnątrz, ale również w środku jest wzbogacone ilustracjami.
Paulo Coelho ma niezwykły dar pisania mądrych...

Po raz pierwszy czytałem ją będąc nastolatkiem i wtedy uznałem ją za zwykłą przypowiastkę o spełnianiu marzeń jakich wiele. Dziś po kilkunastu latach przeczytałem po raz drugi i uważam, że wszystko o czym pisze autor to prawda, trzeba jednak mieć bardzo otwarty umysł by to zrozumieć. Krytyka autora i jego wyśmiewanie tym bardziej utwierdza mnie w powyższym :)

Po raz pierwszy czytałem ją będąc nastolatkiem i wtedy uznałem ją za zwykłą przypowiastkę o spełnianiu marzeń jakich wiele. Dziś po kilkunastu latach przeczytałem po raz drugi i uważam, że wszystko o czym pisze autor to prawda, trzeba jednak mieć bardzo otwarty umysł by to zrozumieć. Krytyka autora i jego wyśmiewanie tym bardziej utwierdza mnie w powyższym :)

Santiago, andaluzyjski pasterz, postanawia wyruszyć z rodzinnej Hiszpanii do egipskich piramid, by odnaleźć skarb. Spotyka na swojej drodze ludzi dzielących się z nim swoją mądrością i pragnących mu pomóc, ale również takich, którzy chcą go oszukać. Ma mnóstwo chwil zwątpienia, trafia na różne przeszkody, jednak nie może przestać myśleć o swoim celu. Czy odnajdzie swój skarb?

Ten, kto czytał "Alchemika" i wgłębiał się w tę historię wie, że nie jest to zwykła książka. Opowieść o Santiago pełna jest mądrości, złotych myśli, barwnych metafor, głębokich przekazów i powstała po to, by koić, otulić, pomóc w podróży zwanej życiem. Powstała po to, by wynieść z niej jak najwięcej, by zastanowić się nad wartościami w swojej codzienności, by skupić się na sobie i swoich marzeniach. Daje nadzieję, daje motywację, daje siłę, daje spokój ducha.

Akcja nie jest dynamiczna, a fabuła jest prosta i często dość przewidywalna, ale nie o to tutaj chodzi, byśmy świetnie bawili się przy tej historii. Mimo to książka jest niezwykle wciągająca, a do głównego bohatera łatwo poczuć sympatię i zapałać chęcią oraz wiarą w powodzenie jego planów. Santiago jest dociekliwy, jest uparty, jest odważny, jest myślicielem, analizującym wiele wydarzeń w swoim życiu. Bierze do siebie mądre rady, które otrzymuje i które mogą mu pomóc odnaleźć jego skarb.

Nowe wydanie jest piękne, ilustrowane, przyjemne dla oka. Zdecydowanie warto przeczytać tę książkę, nieśpiesznie wczytać się w każde zdanie, spacerkiem przebrnąć przez kolejne strony. Bez rozpraszaczy, by nic nam nie umknęło, ponieważ książka potrafi spełnić swoje zadanie bez dwóch zdań - przywrócić wiarę w siebie, w swoje możliwości, w sens życia, a także sens posiadania marzeń i robienia tego, co się da, by je spełnić.

Santiago, andaluzyjski pasterz, postanawia wyruszyć z rodzinnej Hiszpanii do egipskich piramid, by odnaleźć skarb. Spotyka na swojej drodze ludzi dzielących się z nim swoją mądrością i pragnących mu pomóc, ale również takich, którzy chcą go oszukać. Ma mnóstwo chwil zwątpienia, trafia na różne przeszkody, jednak nie może przestać myśleć o swoim celu. Czy odnajdzie swój...

Nadaje się przed dwudziestką, ale nie zostaje na długo w pamięci :)

Nadaje się przed dwudziestką, ale nie zostaje na długo w pamięci :)

Santiago, andaluzyjski pasterz, wyrusza w podróż z Hiszpanii na egipską pustynię. Wędruje on w poszukiwaniu skarbu ukrytego w piramidach. Kierunek poszukiwań wyznaczają mu osoby napotkane po drodze. Pasterz odkrywa,że największy skarb jest ukryty w nim samym.


Historia Santiago ujmuje swą prostotą i głęboką mądrością. Czasem w pędzie życia i pogoni za pieniądzem zapominamy, że największy skarb drzemie w nas samych. "Alchemik" to nie jest książka na raz. Potrzeba czasu aby się chwilę zatrzymać, pomyśleć. Nic w naszym życiu nie dzieje się bez powodu, trzeba tylko refleksji i odpowiednio wyciągniętych wniosków.

"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."

"Rzeczy proste są zawsze najbardziej niezwykłe."

"Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."

Santiago, andaluzyjski pasterz, wyrusza w podróż z Hiszpanii na egipską pustynię. Wędruje on w poszukiwaniu skarbu ukrytego w piramidach. Kierunek poszukiwań wyznaczają mu osoby napotkane po drodze. Pasterz odkrywa,że największy skarb jest ukryty w nim samym.


Historia Santiago ujmuje swą prostotą i głęboką mądrością. Czasem w pędzie życia i pogoni za pieniądzem...

Większy stek bzdur jest chyba tylko w horoskopach.

Większy stek bzdur jest chyba tylko w horoskopach.

Alchemik to książka niewysokich lotów, choć i tak jedna z lepszych, które wyszły spod pióra znanego w Polsce Paulo Coelho.

Alchemik to książka niewysokich lotów, choć i tak jedna z lepszych, które wyszły spod pióra znanego w Polsce Paulo Coelho.

🧡📖 Nowe, piękne wydanie bestsellerowej powieści Paula Coelho wzbogacone delikatnymi ilustracjami sprawiło mi dużo radości. Czternaście lat temu, czytałam tę książkę po raz pierwszy- nawet znalazłam dziś ten egzemplarz na strychu🤭- i chyba teraz, jako dojrzała kobieta, zrozumiałam ją właściwie.

„Alchemik” dla mnie, to przede wszystkim skarbnica pięknych, wartościowych cytatów, które każą mi słuchać siebie, serca, duszy i bacznie się rozglądać.
🧡
„I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu”.
🧡
"A jakie jest największe kłamstwo świata? (…) kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los”.
🧡
„Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi (…) staja się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie staniemy się tacy, jak tego oczekują, są niezadowoleni”.
🧡
„Rzeczy proste są zawsze najbardziej niezwykłe”.

I tak bym mogła bez końca przepisywać to, co w trakcie mojej literackiej wędrówki zaznaczyłam.
Zwyczajny język, prosta historia, a tyle wartościowych przesłań. „Alchemik” otwiera te drzwi w naszej duszy, o których istnieniu wolelibyśmy czasami nie pamiętać. Każe marzyć, podążać za własnym powołaniem, podejmować ryzyko, pójść w świat i wrócić wystarczająco śmiałym, by stawić czoło wszelkim przeszkodom.

Baśniowa, alegoryczna, uniwersalna opowieść o wędrówce andaluzyjskiego pasterza jest tylko tłem. Tutaj najważniejsza jest cel - skupienie- medytacja, która nauczy nas, jak ominąć życiowe pułapki i dotrzeć do... samego siebie.

Jestem zachwycona lekturą i gorąco zachęcam do tej niezwykłej peregrynacji literackiej. WARTO!

Książka dostępna w trzech odsłona 📖🧡.

🧡📖 Nowe, piękne wydanie bestsellerowej powieści Paula Coelho wzbogacone delikatnymi ilustracjami sprawiło mi dużo radości. Czternaście lat temu, czytałam tę książkę po raz pierwszy- nawet znalazłam dziś ten egzemplarz na strychu🤭- i chyba teraz, jako dojrzała kobieta, zrozumiałam ją właściwie.

„Alchemik” dla mnie, to przede wszystkim skarbnica pięknych, wartościowych...

Książka ta nie jest pozycją na raz. Bardzo często jak ją czytałam łapałam się na tym, że potrzebowałam czasu na refleksje, przemyślenia, pobycie chwilę ze swoimi myślami i zastanowienie się nad tym co było w niej napisane. W książce tej znajdziemy dużo mądrości, lekko filozoficznych, za to na pewno dających do myślenia. Jedno co napewno zrozumiałam z niej to jest to, że warto wsłuchać się w swoje serce podczas podejmowania decyzji, warto mocno wierzyć, że coś nam się uda. Każdy z nas ma jakąś własną drogę do przejścia. Młody pasterz dużo czyta, śni mu się sen o tym, że znajdzie skarb przy piramidach. Idzie do wróżki, potem spotyka starca, on po tym jak kupuje od niego 6 owiec daje mu wskazówki, za czym ma podarować, przekazuje mądrość. Z czasem dzięki tym wskazówkom młody mężczyzna zaczyna słuchać nie tylko głosu serca ale i tego co się wokoło niego dzieje, przemawia do niego wszystko, dzięki czemu zaczyna zupełnie inaczej patrzeć, dogłębniej. Poznaje na swojej drodze wielu ludzi. Każdy z nich jest dla niego lekcją, ale i kolejnym znakiem podczas podążania ku marzeniom. Ku jego ścieżce jaką kroczy aby spełnić swój cel. A czy znajdzie skarb? Co się będzie kryło na sam koniec wyprawy?

Nadal wiele aspektów tej książki próbuje rozgryźć. Dlatego też może lekko lakonicznie napisałam. Próbuje zebrać myśli. Jedno jest pewne książka daje do myślenia nie tylko nad życiem bohatera, ale przede wszystkim nad swoim życiem. Czy polecam? Oczywiście. Sama na pewno nie raz do niej wrócę po kolejne wskazówki. Jestem pewna, że za każdym razem wyczytam z tej książki coś innego, coś ważnego i pomocnego. Jedno wiem na pewno nic w naszym życiu nie dzieje się bez powodu, w tylko od nas zależy jak dogłębnie to przerobimy sami ze sobą i jakie wnioski wyciągniemy

Książka ta nie jest pozycją na raz. Bardzo często jak ją czytałam łapałam się na tym, że potrzebowałam czasu na refleksje, przemyślenia, pobycie chwilę ze swoimi myślami i zastanowienie się nad tym co było w niej napisane. W książce tej znajdziemy dużo mądrości, lekko filozoficznych, za to na pewno dających do myślenia. Jedno co napewno zrozumiałam z niej to jest to, że...

W gimnazjum mieliśmy wybrać sobie dowolną książkę i po miesiącu zaprezentować ją przed klasą. Nie pamiętam jak, ale padło na Alchemika. Dobrze wspominam przygodę z tą lekturą.

W gimnazjum mieliśmy wybrać sobie dowolną książkę i po miesiącu zaprezentować ją przed klasą. Nie pamiętam jak, ale padło na Alchemika. Dobrze wspominam przygodę z tą lekturą.